Drodzy Diecezjanie!

W sobotę 1 kwietnia br., po Mszy św. o godz. 11.00, pod przewodnictwem Metropolity Krakowskiego Księdza Kardynała Franciszka Macharskiego, nastąpi złożenie doczesnych szczątków Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie, w kościele parafialnym pw. Dobrego Pasterza w Krościenku, przeniesionych z cmentarza w Carlsbergu w Niemczech.

Ksiądz Franciszek Blachnicki, kapłan diecezji katowickiej, urodził się 24 marca 1921 r. w Rybniku. W czasie II wojny światowej, za działalność konspiracyjną został skazany przez hitlerowców na karę śmierci, którą w późniejszym czasie zmieniono na 10 lat więzienia. Oczekując w celi katowickiego więzienia na wykonanie wyroku przeżył głębokie nawrócenie, połączone z decyzją oddania całego życia na służbę Chrystusowi.

To niezwykle mocne doświadczenie wiary w Boga wpłynęło na jego dalsze życie i decyzję o wstąpieniu do Śląskiego Seminarium Duchownego, które ukończył przyjęciem święceń kapłańskich 25 czerwca 1950 roku. Po kilku latach pracy duszpasterskiej w diecezji w 1961 r. podjął studia specjalistyczne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Instytucie Teologii Pastoralnej angażując się w przybliżenie szerokim kręgom duszpasterzy i świeckich nauki Soboru Watykańskiego II. Od pierwszych lat pracy duszpasterskiej szczególną uwagę przywiązywał do pracy w małych grupach, początkowo z ministrantami, później z młodzieżą, osobami dorosłymi i małżeństwami, organizując 15-dniowe rekolekcje zwane oazami. Pierwsze oazy odbyły się w 1965 roku w Szlachtowej, Tylmanowej i Krościenku. Na lata 60. przypada również powstanie głównego ośrodka oazowego na Kopiej Górce w Krościenku. Zainicjowany w taki sposób ruch oazowy, zwany Ruchem Światło-Życie, rozwinął się w całej Polsce, a ostatnio i poza jej granicami: Słowacji, Czechach, Niemczech, Ukrainie, Białorusi, Boliwii.

Stan wojenny ogłoszony 13 grudnia 1981 r. zastał ks. Franciszka Blachnickiego za granicą. Nie mogąc wrócić do Ojczyzny z powodu realnej groźby aresztowania i represji pozostał na obczyźnie, gdzie natychmiast podjął pracę dla Polski i Kościoła. Utrudzony w zmaganiach i schorowany zmarł 27 lutego 1987 w Carlsbergu w Niemczech. W dzień po śmierci Ojciec Święty Jan Paweł II przesłał telegram na ręce ks. bp. Szczepana Wesołego, w którym napisał m.in.: "odszedł gorliwy apostoł nawrócenia i wewnętrznej odnowy człowieka i wielki duszpasterz młodzieży. Z jego inspiracji zrodził się specyficzny kształt życia oazowego na polskiej ziemi. Swoje liczne talenty umysłu i serca, jakiś szczególny charyzmat, jakim obdarzył go Bóg, oddał sprawie budowy Królestwa Bożego. Budował je modlitwą, apostolstwem, cierpieniem i budował z taką determinacją, że słusznie myślimy o nim jako o <gwałtowniku> tego Królestwa."

Już niedługo doczesne szczątki ks. Franciszka wrócą do Krościenka, do miejsca, w którym zainicjował Ruch Światło-Życie i gdzie spędził wiele lat swojego życia, gromadząc w kaplicy Dobrego Pasterza licznych oazowiczów, duchownych i świeckich, którym ukazywał tajemnicę Żywego Kościoła.

Uczestnicząc w pogrzebie i nawiedzając grób Sługi Bożego Księdza Franciszka Blachnickiego w Krościenku nie ustawajmy w modlitwach o rychłą beatyfikację tego, który wzorem Jezusa Chrystusa, Dobrego Pasterza dał życie za owce, aby miały życie i miały je w obfitości (por. J 10, 10-11).